Pierwsze koty za płoty i nie taki diabeł straszny....

         Właśnie się zorientowałam że lubię przysłowia ale to chyba dla tego że drugą moją pasją poza tym co możecie tu oglądać jest literatura szeroko pojęta i język polski... dziwne połączenie. Niemniej jednak przydaje się przy pisaniu bloga, więc idąc za ciosem : Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :D Dziś efekty mojej dwutygodniowej pracy. Nie ukrywam że było czasem pod górkę i mebel w postaci 60-letniej komody bywał kapryśny. Różnie reagował na farbę, rozwarstwiał się i żółkł mimo szlifowania. Potem wynikły problemy z dziurami po zamkach, dosychaniem szpachli czy farby..... Ale w końcu jest :) i co najważniejsze podoba się osobie dla której powstał co bardzo, bardzo mnie cieszy. Dziele się więc dzisiaj z Wami efektami mojej pracy :)

https://www.facebook.com/malamisosnowiec/

https://www.facebook.com/Babilon.Wysoka.8a/?ref=ts&fref=ts

Czasem czasu za mało na sen ;)

       Drodzy moi, cały czas pracuję nad zmówieniem. Nic nie jest proste więc nie obyło się bez komplikacji ale piękno rodzi się w bólach ;) Wszystko zmierza ku końcowi i niedługo podzielę się z Wami efektem mojej pracy. Dziś przedsmak kilka zdjęć z wykonanych prac, Już w sobotę finisz i zdjęcia z miejsca do którego mają trafić komoda i lustro. Trzymajcie kciuki by efekt końcowy podobał się klientce :D

                             Pozdrawiam Was i oczywiście zapraszam na moją stronę na fb                                         

                     https://www.facebook.com/malamisosnowiec/?ref=aymt_homepage_panel