poniedziałek, 6 marca 2017

Nie wszystko złoto co się świeci..... a może?

        Zakupiona przez internet szafka nie była w najbogatszej szacie, nie wiedzieć czemu od razu widziałam ją w złocie. Biorąc pod uwagę fakt że do niedawna nie lubiłam tego koloru był to wybór dla mnie samej zaskakujący. Zaczęłam się więc zastanawiać z jakim kolorem połączyć tą moją fanaberię i padło na kolor Sailors Blue z palety barw firmy Autentico.




          Pierwszy raz pracowałam z tymi farbami i powiem Wam że jestem zachwycona. Farb kredowa bardzo wydajna i przyjemna w użyciu. Producent podaje że nie trzeba matować czy szlifować powierzchni wystarczy tylko odtłuścić, ja jednak delikatnie zmatowiłam cały mebel (siła przyzwyczajenia ).





           Następnie zabrałam się do złoceń, nie chciałam przesadzić i wydaje mi się że końcowy efekt jest fajny :) 






Jak Wam się podoba ?? Czekam na sugestie i komentarze :)
Aaaaaa komódka jest do przytulenia więc ZAPRASZAM do kontaktu zainteresowanych no i oczywiście zaglądajcie na moją stronę na fb :
https://www.facebook.com/malamisosnowiec/

Pozdrawiam Was serdecznie, dziękuję że jesteście niedługo kolejny post następny mebel tym razem z epoki PRL już czeka na odnowienie :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czarujący PRL???

Znalazłam uroczą komódkę z okresu PRL - u na jednym z portali, zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia. Początkowo chciałam jedynie p...